Cześć (:
Z tej strony crazydream, mam dla was małą.. i nie wiem czy miłą wiadomość
Wypaliłam się całkiem, a może to brak chęci i czasu? Nie wiem... Po prostu nie mam zamiaru prowadzić dalej historii Deana i Savannah. Z tym opowiadaniem mam niemiłe wspomnienia. Więc decyzji już nie zmienię, wiem, że mogłam to zakończyć kilka rozdziałów wcześniej, ale jak widzicie, nie chciałam tak smutno tego zakańczać i miałam nadzieję, że dotrwam do chociażby 60 rozdziału. Cóż.. Stało się, tyle.
Może kiedyś wrócę tutaj z nowym opowiadaniem, nie wiem.
A teraz małe pytanie. Bo zastanawiałam się nad tym, by przekazać to opowiadanie w inne ręce. Oczywiście wiele zależy od was, czy któraś podjęłaby się tego zadania? Jeśli nie, w najbliższym czasie pojawi się końcowy rozdział.
Pod postem proszę chętne osoby, o napisanie, że się zgłaszają :)
Pod postem proszę chętne osoby, o napisanie, że się zgłaszają :)
podpisano: crazydream
fajnie by było, gdybyś dokończyła to drugie opowiadanie, które przerwałaś pisać chyba po drugim rozdziale :)
OdpowiedzUsuńJej, czy ty serio myślisz, że ktoś jest w stanie cię zastąpić? Mylisz się kochana. :C
OdpowiedzUsuńJesteś genialna i w tym opowiadaniu to pokazałaś. Dałaś całkowity upust swojej, bogatej wyobraźni. Widać, ze wkładałaś w to cząstkę siebie. Jeśli już pomysłów brak, to skończ to. Nie oddawaj nikomu tego co tworzyłaś z trudem. Osobiście dziękuję ci za tak wciągające opowiadanie. Utożsamiałam się z bohaterką opowiadania, na prawdę bardzo ciekawie pisałaś. Gratuluję. CZEKAM NA TWÓJ WIELKI POWRÓT. :)
Moim zdaniem najlepiej będzie jak sama zakończysz to opowiadanie. Z jednej strony skończy się historia Deana i Savannah, a z drugiej zamkniesz jeden rozdział w swoim życiu, z który, jak sama napisałaś, nie wiążą się miłymi wspomnienia. Niech ten 2013 będzie dla Ciebie rokiem tylko z miłymi wspomnieniami, pełnym radości, uśmiechu, szczęścia i miłości. Tego Ci gorąco życzę.
OdpowiedzUsuńAlicja :)